Więcej teorii czy praktyki?

.
.
.
.
Wiele osób chce nauczyć się biznesowego angielskiego. Język ten jest potrzebny nie tylko do zdania egzaminów na wyższych uczelniach, ale przede wszystkim do tego, by odnaleźć się w obecnej czy przyszłej pracy. Często awans i dalsza ścieżka kariery zależy od tego czy potrafimy płynnie mówić po angielsku. Umiejętności związane z analizą grafów czy umiejętności dotyczące negocjowania po angielsku to dziś podstawa. Jest tylko jedno pytanie, a mianowicie: Skąd czerpać wiedzę? Oczywiście można z internetu …. Należy tylko mieć pewność, że źródło, z którego korzystamy jest wiarygodne.
Trener z praktycznym doświadczeniem w biznesie
Wiedzę można czerpać także z różnego rodzaju szkoleń/warsztatów. Warto wziąć pod uwagę, by szkolenia te prowadziły osoby, które mają praktyczne doświadczenie w biznesie, a nie tylko …. teoretyczne podstawy. Najlepszy jest taki trener, który ma wiedzę z języka angielskiego i który przepracował kilka lat w różnych międzynarodowych firmach. Taka osoba będzie bardziej wiarygodna, ponieważ będzie wiedziała o czym mówi…. podczas zajęć, warsztatów, wykładów czy po prostu podczas przygotowywania studentów do egzaminów z zakresu Business English.
Unikatowa wiedza trenera i sposób prowadzenia zajęć
Ważne jest, by lektor opracowywał własne materiały, które dotyczą konkretnego tematu z zakresu Business English (np. zarządzania; logistyki; podejmowania decyzji; negocjowania). Wymaga to kreatywności i poświęcenia sporo czasu ze strony trenera, by dany materiał przygotować, ale naprawdę warto. W rezultacie osoba ucząca się widzi, że oprócz wiedzy książkowej dostaje dużo dodatkowych, wartościowych informacji. Poprzez wartościowe informacje mam na myśli wiedzę trenera, który zdobył ją poprzez własne doświadczenie. Dobrze przygotowane zajęcia nie są wtedy nudne. Trener zadaje na początku proste pytania, by pomóc przełamać barierę w mówieniu, ale z czasem przechodzi do pytań szczegółowych. W rezultacie zajęcia są urozmaicone. Dzięki temu często zajęcia czy warsztaty nie wyglądają jak monolog lektora, ale jak burza mózgów. I to wszystko …. po angielsku.
Niezależnie od tego w jakim mieście żyjecie, warto poszukać takiego trenera, który ma pojęcie o okręcie …. czyli praktyczne doświadczenie a nie tylko suchą teoretyczną wiedzę.
A co z osobami, które mają przed sobą do zdania konkretny egzamin na uczelni?
Egzamin z zakresu Business English na poziomie B2/C1 spędza wielu osobom sen z powiek. Niektórym udaje się go cudem zaliczyć. Inne osoby potrzebują nadrobić zaległości, by do tego egzaminu solidnie się przygotować. Mam na myśli zdobycie kompetencji związanych z płynnym mówieniem po angielsku. Czytanie ze zrozumieniem, słuchanie i część gramatyczna stanowią kolejne partie materiału, które potrzebne są do zaliczenia egzaminu. Jednakże nie jest to sucha bezsensowna wiedza, ponieważ później używa się ją w praktyce, pracując w firmie XYZ.
Istotne jest to, aby zajęcia były dostosowane do potrzeb danej osoby. Materiały lektora są bardzo ważne, ponieważ dzięki nim zajęcia są skuteczniejsze i dana osoba szybciej przyswaja wiedzę. Więcej informacji o tym, w jaki sposób zacząć się przygotowywać do egzaminu z Business English można odnaleźć w poniższym linku. https://www.english4work.com.pl/2020/11/20/jak-zaczac-sie-przygotowywac-do-egzaminu-z-zakresu-business-english-na-poziomie-b2-czesc-i-nauka-slownictwa-i-podstaw-gramatycznych/
Kreatywne podejście w przekazywaniu wiedzy innym
Gdy osoba ucząca się ma spore trudności w mówieniu, warto by dany trener przygotował materiały tylko i wyłącznie dla niej. Tak, wymaga to kreatywności, ale warto poświęcić na to czas, ponieważ dzięki temu dana studentka/student zda konkretny egzamin i …. wykorzysta tą wiedzę w praktyce, w późniejszej pracy.
Podręcznik i wykonywanie nudnych ćwiczeń?
Z reguły na polskich uczelniach studenci korzystają z kliku podstawowych książek, które są dostępne na rynku. Jako trener proszę wtedy, by dana studentka/student miał/a ten podręcznik zawsze przy sobie. Moim zdaniem dobry lektor nie musi robić każdego ćwiczenia z danej książki. Najistotniejsze jest bowiem to, by student widział jakiego zagadnienia ma się nauczyć. Najczęściej są to np. okresy warunkowe lub strona bierna. Z ustnych tematów np. kwestie dotyczące globalizacji , outsourcingu, zarządzania, logistyki, itp. Dobry lektor powinien w prosty sposób pomóc te poszczególne zagadnienia zrozumieć. Trener powinien w tym celu dać swoje materiały, które na początku są o wiele łatwiejszych niż te w podręczniku. Dlaczego? Wiele osób potrzebuje najpierw zrozumieć solidne podstawy podstaw, by później dołączyć do tego słownictwo ekonomiczne i …. trudniejszą gramatykę. Po zrozumieniu solidnych podstaw, ćwiczenia z podręcznika są o wiele łatwiejsze.
Porządny podręcznik jest pomocny. Nadaje zajęciom kształt, pokazuje, które tematy warto poruszyć. Osoby, które przygotowują się do konkretnych egzaminów podręcznik pomaga nauczyć się i utrwalić niezbędne słownictwo w stosunkowo szybkim czasie. Dzięki podręcznikowi student konkretnie widzi, które zagadnienia są do opanowania i ile nowych wyrażeń, słówek jest do ogarnięcia. Dodatkowo, można zalogować się na specjalną platformę, by mieć dostęp do słuchanek oraz video, które dotyczą danego zagadnienia poruszonego w książce. Poza tym, po każdym rozdziale jest test, który można rozwiązać na spokojne w domu. Wyniki będą widoczne od razu w systemie, na platformie edukacyjnej.
Dodatkowo, podczas zajęć warto, by trener przynajmniej co drugie zajęcia przygotował krótki test sprawdzający wiedzę, by przypomnieć wcześniej omawiane zagadnienia. Oczywiście w przypadku lekcji indywidualnych – dla każdego studenta inny test sprawdzający wiedzę:)*
Które książki są ciekawe i godne polecenia?
Podręczniki typu Business Result czy Market Leader odnoszą się do bieżących zagadnień ekonomicznych. W książkach tych poruszane są takie tematy jak zarządzanie zespołami, logistyka, outsourcing, negocjacje. Dodatkowo: prezentacje czyli wystąpienia publiczne. Są to zagadnienia, które wykorzystuje się w pracy w polskiej firmie i/lub w zagranicznej korporacji.
Na początku nauki wielu polskich studentów nawet nie ma ochoty na te książki patrzeć. Ilość wiedzy przytłacza….. Jednakże, po paru tygodniach, gdy trener dobrze poprowadzi zajęcia, dany student zacznie krok po kroku poszerzać słownictwo z zakresu Business English. Poszerzenie słownictwa i dobra wymowa to podstawa, by przełamać barierę w mówieniu jeżeli chodzi o angielski biznesowy. W rezultacie tematy typu ‘startegic management’, ‘decision making’, ‘logistics’, cross-cultural communication’, ‘globalisation’, ‘outsourcing’ będą o wiele bardziej przyjazne.
Podręczniki są także istotne i potrzebne. Na początku jednak najważniejsze jest to, by dana osoba przełamała bariery związane z płynnym mówieniem po angielsku, a dopiero później zajmowała się konkretnymi szczegółami….. Książki są szczególnie ważne dla tych osób, które mają przed sobą konkretne egzaminy do zdania i stosunkowo mało czasu. Dla osób, które po prostu chcą nauczyć się mówić, książka stanowi uzupełnienie materiałów przygotowanych przez lektora. Osobiście uważam, że podręcznik warto wprowadzić wtedy gdy dana studentka/dany student mówi już w miarę płynnie po angielsku i myśli o tym, by przygotować się do konkretnego certyfikatu z zakresu Business English.

Materiały do zajęć przygotowane od A do Z przez samego trenera
Materiały przygotowane przez samego trenera odgrywają kluczową rolę. Przygotowanie kreatywnych zajęć zajmuje od 2 do nawet 100 godzin. Tak, w przypadku tzw. kejzów biznesowych jest to ogrom pracy: trener zbiera najpierw różnego rodzaju materiały. Następnie pisze konspekt. Dalej pisze artykuł na kilka stron dotyczący danego problemu/problemów. Następnie układa około 30 pytań, by móc część z nich zadać podczas zajęć. Dodatkowo układa jeszcze ćwiczenia, które mogą ale nie muszą być wykorzystane. Najczęściej ćwiczenia dotyczą podstawowych zagadnień używanych przez managerów korporacji czyli okresów warunkowych, strony biernej i podstawowych czasów. Z reguły gdy dana osoba przychodzi na zajęcia i już przełamie barierę w mówieniu to chce poprawić kwestie gramatyczne, by mówić jeszcze lepiej i być dobrze zrozumianym przez osoby, z którymi współpracuje na co dzień. Można cały czas używać tylko Present Simple. Tylko czy to na dłuższą metę ma sens, gdy na co dzień ma się spotkania on-line z Amerykanami, Brytyjczykami czy Irlandczykami?
Good luck! and … Never give up!
Posted on: 30 września 2021, by : admin
Według mnie największy problem jest z płynnym mowieniem i pokonanie swojej bariery przed mowieniem po angielsku
Tak, dokładnie. Problem jest także w tym, by raz wyćwiczoną płynność w mówieniu utrzymać. Umiejętność płynnego mówienia jest jak mięsień, który warto trenować cały czas.
Ja w przypadku nauki języka obcego, zawsze twierdziłam, że najlepsza jest praktyka. Im więcej używałam języka angielskiego, tym łatwiej przyswajałam sobie zasady
Angielski pisany nie sprawia mi najmniejszych problemów, natomiast przed mówieniem zawsze mam barierę, którą muszę pokonać, działam, ale obawa głęboko siedzi.
Z tego co zaobserwowałam pracuś jesteś, więc wcześniej czy później na pewno dasz radę! 3mam zatem kciuki za Ciebie!
Przygotowanie materiałów do zajęć jest bardzo czasochłonne, jednak niezwykle przydatne dla kursantów.
Zgadzam się. Można powiedzieć, że przygotowywanie materiałów to tzw. drugi etat. Na serio ….:) Tak, jest to czasochłonne, ale z pewnością warto.
Pewnie, że jest to bardzo czasochłonne zajęcie.
Praktyka jest najważniejsza, dzięki niej przestajemy traktować język obcy… jak obcy. Używanie go staje się czymś naturalnym.
Dokładnie. Zgadzam się!
Nauka każdego języka wymaga praktyki bo wtedy według mnie można go najszybciej załapać.
Też tak myślę. Uważam, że warto szukać różnych możliwości kontaktu z językiem, nawet jeśli mieszkamy w Polsce.
Moim zdaniem najważniejsza jest praktyka, ale nie można zapominać też o teorii.
W punkt. Dobry lektor dba o proporcje. Gdy dana osoba przychodzi na zajęcia z konwersacji, to warto, by minimum 80% zajęć stanowiły konwersacje (chyba, że ktoś przygotowuje się do konkretnego egzaminu i potrzebuje konkretnych szczegółowych wyjaśnień dotyczących konkretnych zagadnień gramatycznych). Konwersacje i przełamanie barier w mówieniu to podstawa, zwłaszcza że wielu z nas używa tego języka przede wszystkim w pracy.
Najważniejsza chyba jest praktyka no i przełamanie bariery językowej
Jak to się mówi “trening czyni mistrza” czyli praktyka jak i teoria muszą być stale ćwiczone i rezultaty przyjdą z czasem.
Praktyka jest mega ważna, choć u mnie problemem było przełamanie bariery językowej