Jak znaleźć dobre miejsce do nauki? Czyli dlaczego otoczenie, w którym jesteśmy ma tak duży wpływ na wiedzę, którą chcemy przyswoić?
Jak znaleźć dobre miejsce do nauki? Czyli dlaczego otoczenie, w którym jesteśmy ma tak duży wpływ na wiedzę, którą chcemy przyswoić?
Wielu moich słuchaczy ma z tym problem. Wiele osób zadaje mi pytanie – ale w jaki sposób najlepiej przyswoić sobie wiedzę niezależnie od tego czy są to tylko zwroty i słówka dotyczące konwersacji czy powtórka przed większym egzaminem.
Jest kilka możliwości. Przede wszystkim polecam przyjechać w okolice, gdzie odbywają się zajęcia 20 minut czy nawet 40 minut wcześniej (warto bowiem we własnym samochodzie lub okolicznym parku na spokojnie powtórzyć najważniejsze informacje).
Gdy lekcje odbywają się on-line także dobrze jest usiąść przed komputerem 30 minut wcześniej i skupić się na powtórkach materiału z poprzednich zajęć. Dzięki temu zabiegowi mózg przestawi się na myślenie po angielsku. W rezultacie, zaraz po wejściu na zajęcia i/lub po zalogowaniu się na lekcję zaczniecie mówić po angielsku – lepiej lub gorzej, ale będzie wam o wiele łatwiej przełamać barierę związaną z mówieniem w obcym języku.
Wielu moich studentów widzi ogromną różnicę, gdy zastosują się do tych wskazówek. Dzięki metodzie powtórek przed zajęciami, studenci zaczynają używać konkretne zwroty podczas kolejnych lekcji. Dzięki temu wzrasta pewność siebie i krok po kroku przełamywane są bariery związane z mówieniem po angielsku.
Niektóre osoby robią to samo po zakończonych zajęciach. Wiedzą bowiem, że gdy zajrzą raz jeszcze do materiału bezpośrednio po skończonej lekcji, to ich mózg zapamięta o wiele więcej informacji niż gdyby wrócili do tego materiału za 4 dni.
Osobiście szacuję, że dana osoba jest w stanie zapamiętać około 70% wiedzy z zajęć, gdy ten materiał przeczyta ze zrozumieniem i powtórzy jeszcze raz tego samego dnia. Później wystarczy raz jeszcze* powtórzyć materiał bezpośrednio przed zajęciami, by utrwalić wiedzę i móc zastosować ją w praktyce. {*Raz lub dwa razy – w zależności od stopnia trudności}
Latem ….
Druga metoda jest związana z tym, by mimo zabieganych czasów, w których żyjemy znaleźć takie 2-3 godziny, by wyjść z domu i skoncentrować się tylko na nauce. Tutaj dobrze sprawdza się np. park, nowoczesna biblioteka i inne miejsca, gdzie nie będzie rozpraszać nas nasza własna lodówka, muzyka, którą kochamy itd. Tak … te najprostsze rozwiązania są najlepsze. Gdy zostaniemy w domu i na dodatek będziemy mieć cały czas włączony telewizor, Facebook i telefon, to nic dobrze nie zrobimy, ponieważ zbyt wiele rzeczy będzie nas rozpraszać.
A …. późną jesienią i zimą…..???
Powyższe metody dobrze się sprawdzają, gdy jest lato. Późną jesienią, zimą a także w czasach, gdy jest wzmożona liczba zachorowań np. na grypę nie pozostaje nic innego jak ograniczyć wyjścia z domu i uczyć się w czterech ścianach. Tutaj poziom organizacji jest na wyższym poziomie. Przed rozpoczęciem nauki (wczesnym rankiem lub późnym wieczorem) trzeba pamiętać o tym, by przewietrzyć pokój, by mózg miał stały dopływ tlenu i abyśmy mogli lepiej przyswajać wiedzę. Ci, którzy mają balkon lub ogród, ponieważ mieszkają w domu a nie w bloku są w uprzywilejowanej pozycji.
W każdym razie nauka w czterech ścianach wymaga jeszcze większej samodyscypliny niż np. powtórka materiału w parku. Gdy uczymy się on-line i utrwalamy materiał także w domu, to warto zwrócić uwagę na to, by robić przerwy, by móc poćwiczyć fizycznie przy otwartym oknie (np. po 40 minutach nauki zrobić 10 minutową przerwę). Można byłoby temat ująć w kilku słowach: “łatwo powiedzieć, trudniej zrobić”, ale jeżeli do tej nauki nie włączymy aktywności fizycznej, to skutki mogą być opłakane …. (nasz stan psycho-fizyczny ….. nie będzie zbyt dobry)
Oczywiście podczas nauki warto wyciszyć telefon – tylko dzięki temu będziemy w stanie skoncentrować się na danej rzeczy przez 20 minut, 40 minut czy 1,5 godziny. (Wyciszony telefon – możemy zawsze spojrzeć czy był jakiś ważny telefon i czy przyszła ważna wiadomość).
Jak znaleźć dobre miejsce do nauki, gdy zajęcia są on-line i gdy nauka poza domem jest utrudniona (np. w parku)?
Nie ma dobrej odpowiedzi. Jeżeli mamy odrębny pokój, w którym możemy usiąść i na spokojnie pouczyć się przez 2-3 godziny, to jest idealnie. Dla tych osób, które nie mają tego komfortu jednym z rozwiązań będzie nauka wczesnym rankiem, gdy wszyscy jeszcze śpią.
Dla tych, którzy jednak potrzebują więcej snu pozostaje inna metoda, która związana jest z próbą wynegocjowania z domownikami/współlokatorami, że w godzinach np. od 18 do 19.30 będziecie potrzebowali skupić się i chcecie, by nikt wam nie przeszkadzał.
Dla niektórych jest to dość trudne zadanie, ale jest do wykonania (trudne, zwłaszcza na początku, przez pierwsze 2-3 tygodnie). Później osoby dookoła nas, gdy widzą, że nam zależy, z reguły przyzwyczajają się do tego i dają nam tą przestrzeń na naukę (na większe skupienie, na koncentrację). Gdy poinformujemy innych, że z ważnej dla nas przyczyny nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na każdego e-mail’a czy sms’a od razu, to uda nam się ogarnąć temat kreowania nawyków, samodyscypliny i lepszej koncentracji. Gdy będziemy w pięciu miejscach na raz, to tak naprawdę nic nie zrobimy dobrze….
Dodatkowo, dla osób, które są min. na poziomie B2 odsyłam do krótkiego filmiku, który nakręciłam w języku angielskim, by zwrócić uwagę na fakt jak bardzo ważna jest aktywność fizyczna, gdy np. ponad 10 godzin dziennie spędzamy przed komputerem…. Zapraszam do posłuchania: https://www.instagram.com/p/CHsKxecDL24/
Swoje wskazówki kieruję przede wszystkich do osób, które są przed ważnymi egzaminami i mają czas oraz chęci, by nauczyć się języka obcego.
Życzę powodzenia w nauce!
Pozdrawiam,
Magdalena
Artykuł został napisany przez lektorkę języka angielskiego, która jest praktykiem a nie tylko teoretykiem. Magdalena ukończyła studia w języku angielskim, ale także zdobyła doświadczenie w kilku firmach, korporacjach. Dziś swoim doświadczeniem dzieli się z innymi, by pomóc poszczególnym osobom rozwinąć skrzydła jeżeli chodzi o płynne mówienie po angielsku. Lektorka na zajęciach typowo konwersacyjnych kieruje się zasadą: minimum 85% to speaking i ok 15% to nawiązanie do ewentualnych błędów gramatycznych, które w znacznym stopniu mogłyby zakłócić lepszą komunikację, np. w pracy.
********************
Kontakt z lektorem:
tel: 734 088 437
{{{tel: 0048 734 088 437 }}}
e-mail: info@english4work.pl lub poprzez szybki formularz na: https://www.e-korepetycje.net/magwas/jezyk-angielski
Posted on: 25 listopada 2020, by : admin
Można wszędzie znaleźć miejsce gdzie można się pouczyć , ale wchodzi jeszcze kwestia czy ta wiedza dobrze wejdzie i czy za jakiś czas ona nie zniknie .
Coz,na pewno jest to pomocne. Twoje rady maja zastosowanie i wiwlu pomoga. U mnie niestety najlepiwj działa robienie kilku rzeczy jesnoczesnie i nie lubie takiwgo typowego uczenia aie. Wole jak wiedza wchodzi mi w glowe “przy okazji”:)
osobiście współczuję lekcji zdalnych. natomiast artykuł traktuje o ważnych kwestiach
Extra wpis! Tego potrzebowałam, teraz już wiem co robie źle.
Dziękuję bardzo. Cieszę się, że mogłam pomóc.
to prawda. Ale prawdą jest też, że gdy nie ma chęci do nauki – to i świety Boże nie pomoże
Tak, dokładnie. Nic na siłę.
do dałabym do tych rad: twardym trzeba być! bez wymówek
Ja mam swoje ulubione miejsce do nauki języka angielskiego, w którym mogę się skupić i szybciej przyswajam nowe słówka. Rzeczywiście, otoczenie ma znaczenie. 🙂
Super. To dobrze, że znalazłaś takie miejce.
Dla mnie najlepsze warunki, by uczestniczyć w zajęciach, były w domu 🙂 Wyczuliłam tylko domowników, żeby mi nie przeszkadzali i mogłam uczestniczyć 😉
Dobrze, że masz wspierające Cię otoczenie i domowników, którzy Cię rozumieją. To bardzo ważne.
Zawsze mam problem by znaleźć dobre miejsce do nauki. Na łóżku myślę raczej o tym by poleżeć nie się uczyć, przy biurku częściej spoglądam w stronę lodówki niż ekranu komputera. Na dworze interesują mnie nawet gołębię bardziej niż nauka, kawiarnia… No cóż… Ten smak kawy 😀 Tak więc… Nadal problem 😀
Otoczenie jest bardzo ważne nie tylko do nauki ale i pracy czy ja np. Pisząc posta na bloga muszę mieć wokół siebie porządek
Hmmm słuszna uwaga. Warto mieć porządek, gdy bierze się za pisanie, naukę, pracę. Z drugiej strony, gdy mam wenę, to siadam i piszę:)
Otoczenie do nauki jak i do pracy dla mnie jest istotne 🙂 lubię mieć ciszę kiedy wiem, że nauka wymaga koncentracji 🙂
Dokładnie. Też tak sądzę. Nawet jeżeli ktoś na co dzień słucha muzyki rock czy pop, to warto na czas nauki włączyć np. classical music. Mózg się wtedy wycisza i łatwiej jest przyswoić oraz utrwalić zdobytą wcześniej wiedzę.
Lubie uczyc sie w domu, ale lubie takze w parku czy w kawiarni. Najważniejsze, żeby nauczany temat mnie interesował. A potem miejsce nie ma juz dla mnie znaczenia :). Pozdrawiam!
Dokładnie, w punkt. Najważniejsze jest to, by dany temat nas zaintrygował, zainteresował. Wtedy ma się większą ochotę, by przysiąść i samemu zrobić własne fiszki (np. po 5 fiszek z danego tematu czy artykułu). Wtedy nauka idzie szybciej, sprawniej.
O tak dobre miejsce jest ważne. Ja zawsze muszę mieć ciszę i spokój. Zdarza się, że uczę się, gdzieś na szlaku.
Oj z tym miejscem do nauki jest problem, do mnie wszyscy zawsze mają wtedy najwięcej pytań i żadne miejsce mnie nie chroni :-)))
Nie ma wyjścia, jakoś ten problem trzeba rozwiązać i znaleźć spokojne miejsce do nauki języka 🙂
Dokładnie. Warto szukać rozwiązań – zgadzam się.